niedziela, 26 stycznia 2014

nasze futrzaki

Dziś kilka słów o naszych towarzyszkach.
Tosia i Fifi mieszkają z nami i są kotami wychodzącymi. Wysterylizowane i zadowolone z życia zimą grzeją się na kaloryferach. Tosia kończy w lutym trzy lata a Fifi w kwietniu roczek.
Szaleją każdego dnia z Synusiem i przytulają się chętnie do nas.
Ostatnio dostały w prezencie super karmę do przetestowania. Zasmakowała im od pierwszej miseczki.
PURINA ONE Coat & Hairball to taka karmę testujemy. Ciekawe czy dziewczynki częstują się odpowiednią zalecaną dawką czy wyjadają sobie nawzajem. Może i poczęstujemy działkowe koty naszą nową karmą bo czasem nas tam odwiedzają kiedy w brzuszkach im burczy.

Czekam na wyjazd działkowy, ale niestety zima przyszła w pełnej krasie. Mrozik strasznie szczypie i śniegiem przypruszyło, że nie ma sensu pchać się na te działkowe wertepy. Na razie dzielnie studiuję gazetki tematyczne takie jak Mój piękny Ogród i robię listę zakupów nasienniczych.

środa, 1 stycznia 2014

zimowe odwiedziny

Byliśmy sprawdzić czy na naszą działkę zawitała zima...
Nic z tych rzeczy - tam też śniegu nie ma i mróz znikomy. Już nawet zaczęły wychodzić kwiatki z cebulek,które sadziłam jesienią...

Zimno, cicho, pusto...
Już tęsknię za wiosną. Strasznie słabo to wygląda jak nic nie rośnie, ale w przyszłym sezonie dodamy tu trochę życia i koloru :) Cierpliwie trzeba poczekać do zaplanowanej metamorfozy...