działkowe poczynania

niedziela, 5 października 2014

warte przeczytania

Przeczytałam właśnie artykuł, który znajdziecie TUTAJ. Zgadzam się  z nim i staram się wspierać mojego ochroniarza. Nie zawsze mi to wychodzi bo jest już zdewastowany otaczającym nas światem, ale może z czasem wyjdziemy na prostą.

Autor: kurolka o 03:53 Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Archiwum bloga

  • ►  2022 (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2018 (2)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (1)
  • ►  2017 (4)
    • ►  października (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  lutego (1)
  • ►  2016 (15)
    • ►  listopada (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2015 (15)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (4)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (1)
  • ▼  2014 (16)
    • ▼  października (1)
      • warte przeczytania
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2013 (15)
    • ►  listopada (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (4)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)

O mnie

kurolka
http://tworzycha.blox.pl/html
Wyświetl mój pełny profil
Motyw Znak wodny. Obsługiwane przez usługę Blogger.