piątek, 26 lipca 2013

rośnie :)

rośnie wszystko na moich oczach :)
Niestety przystopowało przez urlopik bo susza straszna, a nie było komu zlecić podlewania... Teraz nadrabiamy i uzupełniamy wodne zasoby. Pierwsze ogórki już w słoikach a z większych była mizeria. Dwa wiaderka fasolki- połowa skonsumowana a reszta się mrozi... Czekamy niecierpliwie na pomidorki, bo papryczkę już jedliśmy.
Groszek i bób już zlikwidowane i skonsumowane :) teraz rośnie tam łubin na zielony nawóz posiałam i już zaczyna kiełkować... Troszkę porządków porobiliśmy, skosiliśmy trwasko no i za płotem coś zaczęło sie dziać. Chyba ktoś przygarna tą bezpańską działkę bo zielsko wykoszone i ścięte drzewa. Mam tylko nadzieję, że nie wybudują tam po prostu domku i tyle, a zrobią ładną działeczkę...






poniedziałek, 22 lipca 2013

przed urlopem

Rośnie coraz szybciej...
Zdjęcia z początku lipca.

 i kto to wyplewi....



będzie smacznie... :)