Jutro na działeczkę... Będą to cotygodniowe wypady, zazwyczaj sobotnie bo inaczej nie damy rady. Po pracy nie ma czasu ani siły na to żeby jechać taki kawał drogi, a małego spać kładziemy o 19 więc nie ma co się wybierać.
Cały tydzień myślałam o tym jak zmontować kompostownik. Chyba tak to się nazywa... a może kompostnik, sama nie wiem. Są tam jakieś resztki po poprzednim, ale jest to mało wartościowe, bo ktoś zrobił z niego śmietnik i zaczął wrzucać tam wszystko. Nie będę na razie ruszać tej kupy gruzu, ziemi, zielska i śmieci, po prostu w innym końcu działku zorganizuje miejsce na swój własny, nowy i świeży.
Szukam inspiracji i pomysłu, żeby było to praktyczne i nie drogie.
Dziś skusiłam się na kolejny zakup.
W kwiaciarni obok mojej pracy stały sobie piękne stokrotki. Przygarnęłam jedną w ciemnym różu a drugą biała. Są śliczne z dużym pełnym kwiatem i mają kolejne pąki więc będą cieszyć oko przez jakiś czas. Zasadzimy je już w miejscu dla kwiatków przeznaczonym i posiejemy nasionka tych, na które już czas.
Już się nie mogę doczekać kiedy będzie ciepło, pachnąco i kolorowo.
Oby wystarczyło mi zapału do zrealizowania wszystkich działkowych pomysłów i tego mi życzcie. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz